Tak się cieszyłam że będe miała tu jakąś przyjaciółkę.
-Jezu nareszcie się widzimy! Wiesz ile cię ominęło! -Zaczęłam jej opowiadać co i jak a ona słuchała i wpatrywała się we mnie jak w jakąś ... lampe (XD)
Zaczęłyśmy rozmawiać i pokazałam Eliz mój pokój po czym zaprowadziłam ją do jej pokoju.
-Woow tu jest tak.. luksusowo -zaśmiała się.
-No wiem, ale ..zaraz zaraz ..ty grasz na pianinie co ni e?!
-Tak a co ?-zapytała zdziwiona.
-Bo wiesz jest taka piosenka i świetnie się ją śpiewa z grą na pianinie.
-No okey możemy spróbować.- Poszłyśmy do sali muzycznej i Eliz zaczęła gać na pianinie a ja zaczęłam śpiewać. Kochałam spędzać z nią czas. Po dniu spędzonym razem wróciłyśmy do pokoi. Rano poszłyśmy razem na zajęcia z zielarstwa. Na zajęciach dobierali nas w grupy a raczej dułety. Ja byłam z Eliz oczywiście i miałyśmy zrobić eliksir zamieniający w inną postać na przykład Eliz wyglądała by jak ja oa ja jak ona.
Oczywiście świetnie nam poszło i wszystko się udało. Po zajęciach z zielarstwa miałyśmy zajęcia magi. Ze względu na to że Eliz była nowa musiała pokazać co umie i świetnie jej wyszłedł pokaz. Po zajęciach poszłyśmy na obiad..
(Eliz? nie mam weeeny )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz