Byłam przerażona po tym co zobaczyłam...
-Kirito ..! Co tu się stało !! Prosze powiedz mi że to nie twoja .. nie tw...-nie dałam rady już nic powiedzieć poprostu chciałam z tamtąd odejść.. Nie dość że po jednym dniu zostawił mnie i poszedł do innej to jeszcze to .. to było straszne.. Nie wiedziałam dokońca czy on to zrobił ale miałam takie wrażenie. Bałam się go.
Wbiegłam do jakiegoś pokoju nie byłam pewna czy to mój pokuj ale .. nie obchodziło mnie to. Położyłam sę i zasnęłam. Obudziły mnie otwierające się drzwi. Odwruciłam się i krzyknęłam z przerażenia. Zobaczyłam Kirito załego w krwi. Bałam się go .. SRTASZNIE SIĘ GO BAŁAM. On podszedł do mnie i mnie uspokoił ale ja wciąż się bałam nie wiedziałam co robić.
-Nie dotykaj mnie! NIE DOTYKAJ MNIE !!-krzyczałam a Kirito złapał mnie z rękę próbując mnie uspokoić ale ja byłam tak przerażona że zaczęłam go kopać i uciekłam z jego pokoju. Weszłam do swojego pokoju i poszłam się umyś bo Kirito umazał mnie krwią. Nagle do mojego pokoju ktoś wszedł. Wystraszyłam się i lekko uchyliłam drzwi od łazięki żeby zobaczyć kto wszedł do pokoju. Ulżyło mi gdy zobaczyłam Akiego. Wybiegłam z łazięki i rzuciłam sie na niego. Po chwili opamiętałam się i odsunęłam się kilka kroków od niego.
-Przepraszam..
-Coś się stało..?-zapyytał
-Nie wszystko w porządku...Wiesz co ..chce pobyć sama mogę?
-Jasne..-Aki wyszedł i zostałam sama nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić ...
(KIrito? ej ja naprawde nie wiem co mam pisać xD)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz