Przez cały dzień nie widziałam Kirita. Cały czas spędziłam z Akiem oprowadzająć go po Akademii i w ogóle. Nadszedł czas na wracanie do pokoju i gdy pożegnałam się z Akiem weszłam do swojego pokoju. Nie było późno więc postanowiłam że przebiore się i pójdę do lasu w moje ulubione miejsce. Nie wiem czemu .. ale chciałam pobyć sama. Gdy tylko się przebrałam wyszłam z pokoju i poszłam w kierunku lasu. Gdy dotarłam na miejsce wyjęłam gitare i zaczęłam na niej grać. Spiewałam sobie piosenki aż wkońcu zrobiło się ciemno. postanowiłam wrócić do pokoju i może wytłumaczyć Kiritowi czemu się dziś z nim nie spotkałam. Weszłam na piętro gdzie były nasze pokoje i zapukałam do pokoju Kirita.
-Hej..-powiedizałam z uśmiechem.
-hej.. gdzie byłaś cały dzień .?-zapytał.
-No wiesz oprowadzałam Akiego po akademii. Jest nowy chciałam być miłam.
-Tak do dobry gest.. Cały dzień go oprowadzałaś?-zapytał z skwaszoną miną.
-Nie popołudniu poszłam do lasu i grałam sobie na gitarze..
-Czemu nie przyszłaś po mnie.?
-Chciałam pobyć sama..
-ah tak..-przewrócił oczami.
-A co cię ugryzło !? Co to ma być przesłuchanie !
(Kirito?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz