Nie wiem jakim cudem zasnąłem, może byłem aż tak padnięty? Nawet kiedy usłyszałem że ktoś wchodzi do pokoju nie odwróciłem się żeby to sprawdzić. Może było to mało rozsądne ponieważ mógł być to jakiś zboczeniec (nie mogę xDDD) albo jakiś kryminalista. Zamknąłem mocniej oczy ale otworzyłem je kiedy ktoś się na mnie położył, odwróciłem głowę i z wielką ulgą zobaczyłem Elis. Uśmiechnąłem się do niej i zruciłem ją z siebie, uśmiechnęła się do mnie a ja pogłaskałem ją po policzku.
-Jakoś nie mogłam się skupić gdy nie było ciebie obok mnie. - powiedziała
-A co ma spanie do...skupiania się? - zaśmiałem się
Elis przewróciła oczyma i trzepnęła mnie w ramię więc przestałem się śmiać. Objąłem ją jednym ramieniem i wtuliłem się w nią. Uwielbiałem jej zapach i ciepło jej ciała. Mógłbym tak leżeć koło niej wieczność ale wszystko co dobre, szybko się kończy. Gdy już miałem się odezwać zauważyłem że Elis śpi. Przykryłem ją kołdrą i wstałem z łóżka po czym usiadłem na balustradzie balkonu, spoglądając 15 metrów w dół. Westchnąłem i spojrzałem na gwiazdy, niebo było dzisiaj pełne gwiazd ale miałem to gdzieś. Mogły sobie świecić ile chcą, ale mnie nie interesowały i interesować nie będą. Właśnie..zapomniałem o jutrzejszym sprawdzianie z Astronomii..Trudno, obleję kolejny już sprawdzian w tym roku i nieważne...Czasami czułem że w ogóle nie jestem konstekwenty...Stanąłem na balustradzie prubując złapać równowagę, niestety nie udało mi się to i uderzyłem o posadzkę plecami. Przynajmniej tyle że poleciałem do tyłu a nie do przodu. Zaśmiałem się cicho i wszedłem do pokoju zamykając za sobą balkon. Wziąłem książkę od Astronomii i przy włączonej lampce zacząłem się uczyć.
Rano byłem padnięty, ale przynajmniej nauczyłem się na sprawdzian. Kiedy Elis wstała miała już gotowe śniadanie i przyszykowane ubrania po które poszedłem w nocy do jej pokoju (sorka).
-Czego się tak uczysz? - zapytała
-Do sprawdzianu - pokazałem jej podręcznik
-Ale to przecież łatwe - zaśmiała się cicho
-Może dla Ciebie - burknąłem wczytując się w książkę
(Elis? ;c)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz