Spojrzałam na Kirita i odważyłam spojrzeć mu w oczy, lecz po chwili szybko spojrzałam w podłogę.
-N..nic się nie stało..-Kirito potrzedł do mnie i spojrzał na mnie z góry. W tym momęcie połowa ręccznika opadła na ziemie.. Kirito Cały czas patrzal na mnie i nie opuszczał wzroku ze mnie. Ja użyłam mocu i owinęłam się ręcznikiem.
-Może się ubiorę..?-zaśmiałam się.
-Wiesz.. dla mnie możesz zostać w tym ręczniku-uśmiechnął się i pogłaskał mnie po policzku. Po chwili pocałował mnie delikatnie.
-Okey ubieraj się i idziemy oglądać jakiś film.-Zaśmiał się odchodząc pociągnął lekko za ręcznik.
-Ej.. !-zaśmiałam się.
-Przepraszam...-spoważniał.
Poszłam się ubrać i z mokrymi włosami usiadłam obok Kirita.
-To co oglądamy?-zapytałam przytulając się do niego gdyż było mi zimno.
-No a co byś chciałam.?-zapytał. Gdy wreszcie wybraliśmy film zaczęliśmy go oglądać. Po iluś godzinach gdy już wszystkie zajęcia się skończyły pomyślałam że może poszłabym na jakiś spacer..
-Kirita..?
-Tak.?
-Może ja już pójdę..do siebie-wstałam z łóżka.
-Jeśli chcesz mnie zostawić .. no dobrze ..zobaczymy się później.-Pocałował mnie w czoło i poszłam do pokoju. ogarnęłam się i ubrałam bluzę Kirita i wyszłam .. Poszłam w kierunku lasu i gdy już tam byłam usiadłam na trawie i patrzałam w niebo..
(Kirito?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz