-Spokojnie ... rozumiem cie..-uśmiechnął sie.
-Nie myśl o mnie źle....ja poprostu...
-Nie musisz sie tłunaczyć.
-Ale.. chciałabym żebyś wiedział że to nie chodzi o ciebie.. tylko o mnie ..bo.. ehmm jak miałam 15 lat .. miałam takiego kolege który udawał mojego przyjaciela..a ja byĺam w nim zakochana..on to wykorzystał. Koleżanki mówiły mi że on chce mnie tylko zaliczyć.. nie wierzyłam im i gdy tylko zaprosił mnie do siebie i powiedział że musimy porozmawiać ucieszyłam sie. Gdy poszłam do niego po
jakiejś godzinie zaczął sie do mnie dobierać...-powiedziałam to ze łzami w oczach.. Kirito przytulił mnie.
-Nie wiedziałem.
-no a skąd miałbyś o tym wiedzieć .. ?
(Kirito? sorka pisałam na fonie ..;-;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz