-Dobranoc..-uśmiechnęłam się i gdy Kirito wyszedł z mojego pokoju poszłam do łazięki i rozebrałam się. Weszłam pod prysznic i kąpałam się jakieś 20 minut. Krótko jak na mnie. Zmyłam makijaż i ubrałam piżamę. Wyszłam z łazięki i usiadłam na łóżku. Wkońcu położyłam się, lecz nie mogłam zasnąć. Przypomniałam sobie słowa Kirita. Ubrałam kapciuchy i po cichaczu wyszłam z pokoju.. Skierowałam się do pokoju Kirita. Gdy stałam przed drzwiami jego pokoju cichutko zapukałam. Po chwili otworzył mi pół nagi Kirito. Był w samych bokserkach. Spojrzał na mnie jak na małą dziewczynkę i zaśmiał się.
-Czy dalej mogę do ciebie przyjść jeśli nie będe mogła zasnąć ?-zapytałam i lekko sie uśmiechnęłam.
-Tak wejdź-odwzajemnił uśmiech.
Gdy weszłam do niego do pokoju, a on zamknął drzwi podszedł do mnie i złapał mnie za dłoń. Spojrzał mi w oczy, lecz ja odwróciłam wzrok. Pewnie pomyślał że znowu unikam jego wzroku. Kirito przytulił mnie z całej siły i po jakiś 2 lub 3 minutach puścił mnie. Usiedliśmy na jego łóżku w ciszy..
(Kirito?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz